pracownia Feng Shui

Pytania i odpowiedzi


Sposób na alkoholizm

Chciałabym się dowiedzieć w jaki sposób za pomocą Feng Shui można pomóc sobie w zwalczeniu nałogu. Interesuję się feng shui od jakiegoś czasu, ale niestety nie natknęłam się na ten problem. Może wyjaśnię że
chodzi tu o nałóg alkoholowy, rok ur.1979.

Witam

Pani pytanie porusza bardzo poważny problem, który z pewnością wymaga opinii eksperta – mam na myśli osobę kompetentną, znającą mechanizm tego nałogu i zawodowo zajmującą się tą problematyką.

Czy sztuka Feng Shui ma na to jakieś rozwiązanie? Postaram się przeanalizować tą kwestię od początku, czyli od momentu kiedy alkohol zaczyna „załatwiać” jakąś sprawę. Po kieliszek sięga się w jakimś celu – prawda? Dla towarzystwa (żeby być w nim akceptowanym), dla „rozluźnienia” po ciężkim dniu, aby dodać sobie odwagi, aby o czymś zapomnieć, w poczuciu samotności itd.

Kiedy znajdzie Pani odpowiedź na powyższe pytanie, będzie to właściwa droga by zacząć organizować przestrzeń w sposób, który będzie wspierał Pani działania – oczywiście Feng Shui to „pomocnik” i nie obędzie się bez wsparcia z „zewnątrz” – wie Pani o tym? Nie wiem o jakim etapie tej choroby mówimy, ale Rodzina i przyjaciele – a przynajmniej jeden (ten zaufany), muszą uczestniczyć w procesie leczenia.

Jeśli chodzi o wzmocnienie odpowiednich stref, myślę, że na początek powinna Pani zrobić tzw. „generalne porządki”. To takie symboliczne rozpoczęcie nowego rozdziału w Pani życiu. W tym przypadku istotne jest odpowiednie zorganizowanie wszystkich stref, ponieważ słabość w postaci nałogu wskazuje na generalny brak harmonii wokół.

Myślę, że szczególnie istotne są te strefy, które mają silny związek z innymi ludźmi, czyli Rodzina, Pomocni Ludzie i Związki – na nie proszę w szczególności położyć nacisk podczas uaktywniania. Chociaż Pani opis jest bardzo ogólny a temat niezwykle delikatny nie chciałabym sprawiać wrażenia, że to właśnie jest rozwiązanie – być może tak, ale z pewnością te parę zdań nie zastąpi profesjonalnej porady i spotkań z ludźmi, którzy na własnej skórze doświadczyli tego problemu., ponieważ najważniejsze jest aby nie być samemu. Jest jeszcze jedna „droga”, która może być dobrym uzupełnieniem tej „konwencjonalnej”.

Jeśli alkoholizm jest chorobą, to według uczonego chińskiego medyka Chen Yana, który żył około 1000 lat temu, mamy do czynienia z trzema ogólnymi kategoriami jej przyczyny:

  • Przyczyny zewnętrzne (są to wszelkie wpływy klimatyczne powodujące chorobę)
  • Przyczyny wewnętrzne ( przemęczenie, wyczerpanie emocjonalne)
  • Przyczyny niezewnętrzne i niewewnętrzne ( dieta, uraz, aktywność seksualna)

Dobry lekarz medycyny chińskiej na podstawie kondycji pacjenta, natury jego choroby, rodzaju objawów i wielu innych czynników wybiera dietę właściwą dla pacjenta. Tak, tak mam na myśli leczenie pokarmem.

Jeśli nie ma Pani nic przeciwko niekonwencjonalnym metodom leczenia, myślę, że warto rozprawić się z chorobą od „podszewki” i cieszyć się zdrowiem przez resztę życia.

Życzę siły i odwagi.Pozdrawiam
Magdalena Łomozik